Tłumaczenie oświadczenia Partisan Defense Committee (USA) z dn. 9 grudnia 2007 r.
Partisan Defense Committee P.O. Box 99, Canal Street Station, New York, NY 10013, USA
E-mail: partisandefense@earthlink.net www.partisandefense.org
Kontakt: Kevin Gilroy, tel. 00-1212 406 42 52
Demonstranci przeciwstawiają się medialnej napaści przy użyciu książki Zamordowany przez Mumię, żądają natychmiastowego uwolnienia Mumii Abu-Jamala!
„Mumia jest niewinny! Natychmiast go uwolnić!” – takie okrzyki rozbrzmiewały 6 grudnia przed studiem NBC w Nowym Jorku, kiedy Maureen Faulkner i prawicowy spiker radiowy Michael Smerconish występowali w telewizyjnym programie Today razem z Mattem Lauerem, by promować swą książkę Zamordowany przez Mumię. Odgrzewa ona kłamstwa policji i oskarżycieli wykorzystane do skazania niewinnego Mumii Abu-Jamala za zabójstwo filadelfijskiego funkcjonariusza policji Daniela Faulknera dn. 9 grudnia 1981 r. W sytuacji, gdy decyzja sądu apelacyjnego (Third Circuit Court of Appeals) może zapaść lada dzień, książka ta przejrzyście prezentuje swój cel, eksponując na pierwszym miejscu wezwanie do wykonania egzekucji na tym niewinnym człowieku.
Widowisko Today spotkało się z wezwaniem wysuniętym w kampanii prowadzonej przez organizacje International Concerned Family and Friends of Mumia Abu-Jamal, Journalists for Mumia i Educators for Mumia, by pozwolono zwolennikom Mumii przeciwstawić się Smerconishowi i Faulkner. Po proteście 6 grudnia, do którego wezwała Free Mumia Abu-Jamal Coalition (w Nowym Jorku), radca prawny Partisan Defense Committee, Rachel Wolkenstein stwierdziła: „Oczywiste było podczas dzisiejszego pokazu Today i na ulicach, że istnieją dwie jasno określone strony: ci, którzy walczą o wolność Mumii opierając się na jego niewinności, oraz siły rasistowskiego «prawa i porządku» pod przywództwem Fraternal Order of Police, dążące do jego egzekucji”.
Wolkenstein, która służyła w zespole prawników Mumii w latach 1995-99, powiedziała dalej: „Jest to przypadek rasistowskiego i politycznego wrobienia. Około 900 stron dokumentacji FBI i COINTELPRO ukazuje, że Mumia był na celowniku FBI i filadelfijskich glin od czasu, kiedy jako piętnastolatek został rzecznikiem Czarnych Panter. Jeszcze skrzętniej go namierzali, gdy został zwolennikiem MOVE i dziennikarzem, szeroko znanym jako «głos tych, którzy głosu nie mają»”.
Chwytając się każdego fałszerstwa, by przetrzeć drogę ku legalnemu linczowi na Mumii, Maureen Faulkner, wdowa po Danielu, oraz Michael Smerconish odmalowują złośliwie zakłamany obraz MOVE, grupy wspólnotowej chcącej powrotu do natury, którą popiera Mumia – jako zgrai „łamiących prawo” i „niebezpiecznych” morderców. Kulminacją wieloletniej kampanii państwowego terroru przeciw MOVE było zrzucenie przez policję w maju 1985 r. bomby zapalającej na jej dom przy Osage Avenue, gdy zabito jedenaście osób, w tym pięcioro dzieci, i zniszczono całe sąsiedztwo zamieszkałe przez czarnoskórych. Autorzy Zamordowanego przez Mumię bezwstydnie odmalowują MOVE jako odpowiedzialną za to rasistowskie masowe morderstwo, dokonane przez policję pod wodzą czarnego burmistrza Wilsona Goode z Partii Demokratycznej, przy wsparciu i knowaniach policji federalnej.
Dążąc do zastraszenia każdego kto podejmie sprawę Mumii, książka niesie frontalny atak na Partisan Defense Committee, który solidaryzował się z MOVE i walczy od dwudziestu lat o wolność dla Mumii. Faulkner i Smerconish atakują nawet Stuarta Taylora, konserwatywnego komentatora prawa, który zakwestionował uczciwość procesu Mumii z 1982 r. prowadzonego przez sędziego „szubienicznika” Alberta Sabo. Ten sam sędzia przewodniczył również przesłuchaniom Mumii po skazaniu go (PCRA). Sprawozdawca sądowy usłyszał podczas procesu, jak Sabo mówił: „Zamierzam pomóc im usmażyć tego cz----cha”.
Smerconishowi i Faulkner nie drży nawet głos z powodu politycznej natury fabrykacji, gdy powtarzają linię oskarżenia, że członkostwo Mumii w Czarnych Panterach dowiodło, iż przez lata planował zabić jakiegoś glinę. Jak zauważyła Erica Williamson z PDC: „Rasistowscy władcy kapitalistyczni chcą śmierci Mumii, bo widzą w nim widmo czarnej rewolty. Walka o uwolnienie Mumii jest kluczowym punktem walki o zniesienie rasistowskiej kary śmierci, spuścizny niewolnictwa czyniącego ludzi własnością”.
Rachel Wolkenstein zauważyła: „Jako napisana w formie pamiętnika, książka ta unika konieczności odparcia obszernych materiałów dowodzących niewinności Mumii, wydobytych na jaw w latach następujących po jego procesie. Tak naprawdę dowody te są nie do obalenia”. Pierwszy proces Mumii nosił znamiona rasistowskiej manipulacji składem ławy przysięgłych, wzmożonego zastraszania świadków przez gliniarzy i oskarżycieli, ukrywania dowodów jego niewinności i zmajstrowania oszukańczej balistyki i innych „dowodów”, mających dowodzić winy Mumii. Następnie w 1999 r. Arnold Beverly wystąpił ze złożonym pod przysięgą oświadczeniem, że to on, a nie Mumia, strzelił i zabił funkcjonariusza Faulknera (zob.: http://www.partisandefense.org/pubs/innocent/ab.html). Tym, którzy opierają swe protesty na wezwaniu o nowy proces dla Mumii, Wolkenstein oświadczyła: „Co tu jest do ponownego rozsądzania w tej sprawie? Mumia nigdy nie powinien był spędzić ani jednego dnia w więzieniu. Muszą być zorganizowane masowe protesty żądające natychmiastowego uwolnienia tego niewinnego człowieka!”
Beverly stwierdził w swoim pisemnym oświadczeniu złożonym pod przysięgą, że on i inny mężczyzna zostali wynajęci do zabicia Faulknera, który stanowił problem dla gangów i skorumpowanych gliniarzy, gdyż mieszał się do spraw łapówek związanych z prostytucją, grami hazardowymi i narkotykami. W okresie gdy zabito Faulknera w centrum miasta, Filadelfijski Wydział Policji był poddany przynajmniej trzem federalnym dochodzeniom w sprawie korupcji, pociągającej za sobą związki między gangami i gliniarzami. Wyglądało na to, że co trzeci glina ze sprawy sądowej Mumii miał zarzuty o korupcję. Wolkenstein zauważyła: „Podkreśla to, że gliniarze nalegają na uśmiercenie Mumii nie tylko dlatego, iż jest on wyróżniającym się rzecznikiem wolności czarnych, lecz i po to, żeby mogli pogrzebać dowód swych własnych przewinień”. Odnotowała ona, że „książka Zamordowany przez Mumię nie wspomina ani słowem o tych dochodzeniach”.
Wśród osób, które napisały do programu Today z żądaniem zaprezentowania zgodnego z prawdą szczegółowego opisu tej sprawy sądowej jest Veronica Jones, jeden ze świadków zastraszanych przez policję (http://i117.photobucket.com/albums/o59/jaysyro/JPGVJONES.jpg). Jones zeznała w przesłuchaniach PCRA w 1996 r., że policja wymogła na niej kłamstwo podczas rozprawy sądowej w 1982 r., kiedy to zaprzeczyła, iż widziała kogoś uciekającego z miejsca zdarzenia. Tamta osoba nie mogła być Mumią, którego znaleziono siedzącego na krawężniku, mocno krwawiącego po postrzeleniu go przez policję. Prokurator okręgowy aresztował Jones, gdy miała status świadka w 1996 r., wywlekając ją w kajdankach w oparciu o nakaz sprzed lat za drobną kradzież.
Odnotowując „zastraszanie i groźby, jakich doznałam od grudnia 1981 r.”, Jones napisała: „Skoro nie było żadnych argumentów za czy nasuwających się pytań dotyczących niewinności p. Jamala, to czy mogę prosić, żeby mi ktoś wyjaśnił, dlaczego podjęto taki trud, by publicznie spróbować mnie zdyskredytować i poniżyć?” Na zakończenie wyjaśniła: „Znałam funkcjonariusza Faulknera i myślę, że był miłą osobą – dla mnie. Pomagał i pilnował mnie kilka razy. Biorąc to pod uwagę, nie miałam żadnego powodu, by chronić człowieka oskarżonego o zamordowanie go – człowieka, którego nawet nie znałam, tym człowiekiem był Mumia Abu-Jamal”.
W pisemnym oświadczeniu złożonym pod przysięgą w 2001 r., przedłożonym sądom stanowemu i federalnemu, Wolkenstein ukazała, że nie było żadnych dowodów na to, jakoby strzelano z pistoletu Mumii tamtej nocy. Brak śladów na chodniku zaprzecza bajce gliniarzy o wielokrotnym wystrzeleniu przez Mumię do leżącego Faulknera, gdy nad nim stał, podczas gdy trajektorie pocisków wskazują na więcej niż jednego strzelającego (zob. broszura PDC, The Fight to Free Mumia Abu-Jamal–Mumia Is Innocent! http://www.partisandefense.org/pubs/innocent/rw.html).
Zdjęcia wykonane przez niezależnie pracującego Pedro Polakoffa, niedawno wydobyte z ukrycia przez Michaela Schiffmana, jeszcze bardziej świadczą przeciw scenariuszowi glin (http://www.abu-jamal-news.com/). Oprócz ukazania braku śladów, zdjęcia te potwierdzają, że taksówkarz zeznający przeciw Mumii nie znajdował się w miejscu, w którym miał być według twierdzenia gliniarzy i oskarżycieli. Ukazują one również jasno policyjne machlojki przy pistoletach i innych dowodach, by przypisać morderstwo Mumii. Zdjęcia Polakoffa zostały wystawione 4 grudnia podczas konferencji prasowej w Filadelfii, o której napisała Agencja Reutera. Matt Lauer pokazał niektóre z nich zadając pytania wdowie Faulkner, co wprawiło Smerconisha w furię.
Nazajutrz Faulkner pokazała się w programie Hardball telewizji MSNBC, jako gość byłego autora przemówień dla Partii Demokratycznej, Chrisa Matthewsa, który nawet nie silił się na robienie wrażenia bezstronności. Matthews odświeżył twierdzenie jakoby „przez 26 lat” ani Mumia ani jego brat Billy Cook, który był na miejscu zdarzenia tamtej nocy, nawet nie opowiedzieli co widzieli. W rzeczywistości i Mumia i jego brat złożyli oświadczenia pod przysięgą, które – tak samo jak przyznanie się Beverlego – są konsekwentnie pomijane przez sądy stanowy i federalny. Mumia w 2001 r. oświadczył: „Nie strzeliłem do funkcjonariusza Faulknera. Nie miałem nic wspólnego z zabójstwem funkcjonariusza Faulknera. Jestem niewinny”. W swoim oświadczeniu opisuje jak wybiegł ze swej zaparkowanej taksówki w centrum miasta, po tym gdy usłyszał wystrzały i zobaczył innych ludzi biegnących, rozpoznając swego brata zataczającego się na ulicy. „Ujrzałem umundurowanego gliniarza zwracającego się w moją stronę z bronią w ręku, ujrzałem błysk i padłem na kolana” (http://www.partisandefense.org/pubs/innocent/maj.html). Mumia został nie tylko postrzelony, lecz również pobity przez gliniarzy, którzy chcieli jego śmierci.
Billy Cook złożył oświadczenia pod przysięgą w 1999 i 2001 r., że „Mumia Abu-Jamal nie strzelił do funkcjonariusza Faulknera ani ja nie strzeliłem do funkcjonariusza Faulknera” (http://www.partisandefense.org/pubs/innocent/wc.html). Cook stwierdził, że Kenneth Freeman, pasażer volkswagena Cooka, powiedział mu po strzelaninie, że istniał plan zabicia Faulknera i że Freeman był elementem tego planu.
Maureen Faulkner pokazała się również w programie The O’Reilly Factor telewizji Fox News dn. 6 grudnia. Nadmieniając, że nie miał pojęcia, co zdarzyło się w noc strzelaniny, O’Reilly wyraził zdanie, że Mumia musi być winien, bo jego sfabrykowany proces został podtrzymany przez sądy, oświadczając: „Wypada mi iść z systemem”. Gene Herson, koordynator PDC ds. związków zawodowych odpowiedział: „Nie ma sprawiedliwości w tym systemie dla ludzi takich jak Mumia, dla bojowników o wolność czarnych, dla działaczy ruchu robotniczego, dla przeciwników systemu kapitalistycznego i jego partii Demokratycznej i Republikańskiej. Ukazuje to fakt, że wyrok skazujący na karę śmierci został podtrzymany przez jeden sąd po drugim pomimo licznych dowodów niewinności”.
Herson podkreślił potrzebę zmobilizowania za sprawą Mumii społecznej potęgi ruchu robotniczego, razem ze wszystkimi bojownikami przeciw rasistowskiej niesprawiedliwości: „Jedyną presją jaka będzie miała wpływ na kapitalistycznych władców i ich sądy jest obawa przed konsekwencjami dokonania egzekucji Mumii lub zapuszkowania go na całe życie. Trzeba było kampanii międzynarodowych masowych protestów, których kluczową częścią byli związkowcy, by powstrzymać rękę kata gdy Mumii wyznaczo datę wykonania wyroku w 1995 r.” Herson wskazał na wezwanie PDC i innych organizacji do odbycia w trybie alarmowym demonstracji następnego dnia w razie podjęcia negatywnej decyzji przez sąd apelacyjny (Third Circuit) i na planowaną krajową demonstrację protestacyjną w Filadelfii w trzecią sobotę po takiej decyzji (http://www.partisandefense.org/events/index.html). Podkreślił on: „Protesty te muszą służyć jako trampolina do ożywienia masowych protestów pod hasłem: Mumia jest niewinny – natychmiast go uwolnić! Znieść rasistowską karę śmierci!”
* * * * *
Partisan Defense Committee (Komitet Obrony Działaczy) to oparta na zasadzie walki klasowej, niesekciarska organizacja obrony prawnej i społecznej, która publicznie broni w sprawach i procesach w interesie ludzi pracy jako całości. Cel ten zgodny jest z politycznymi poglądami Spartacist League (Ligi Spartakusowców – USA).